W środę 18 kwietnia, nasza wspólnota seminaryjna brała udział w V pielgrzymce kleryków Wyższych Seminariów Duchownych. Podczas pielgrzymki do Królowej Polski odwiedziliśmy infirmerię w Lublińcu, gdzie przebywają nasi starsi współbracia. W drodze powrotnej z Jasnej Góry odwiedziliśmy zakon klauzurowy Sióstr Mniszek Kamedułek w Złoczewie, które modlą się za naszą wspólnotę seminaryjną.

Zapraszamy do obejrzenia fotorelacji oraz przeczytania krótkiego artykułu ze strony ekai.pl. „Kościół ludzi nadętych, to będzie Kościół rozproszony. Jeśli chcesz gromadzić ludzi, to trzeba mieć pokorne serce” – mówił do kleryków na Jasnej Górze abp Grzegorz Ryś. Pod hasłem “W Sercu Jezusa, w Sercu Maryi” odbywa się tam V Ogólnopolska Pielgrzymka Wyższych Seminariów Duchownych. Ponad 2 tys. seminarzystów, wykładowców i rektorów seminariów z całej Polski spotkało się wczoraj na modlitwie w archikatedrze Świętej Rodziny w Częstochowie. „Bądźcie powitani w Sercu Jezusa i w Sercu Maryi, gdzie jest najdonioślejsza przestrzeń formacyjna i gdzie miłość Boga jest hojnie rozlana” – mówił na początku spotkania ks. dr Wojciech Wójtowicz, przewodniczący Konferencji Rektorów Wyższych Seminariów Duchownych Diecezjalnych i Zakonnych.

Abp Wacław Depo, metropolita częstochowski podkreślił, że „drogi powołań na polskiej ziemi od pokoleń biegły na Jasną Górę”. Pielgrzymi wysłuchali konferencji abp Grzegorza Rysia, metropolity łódzkiego, który podkreślił, że „to jest coś niesłychanego wychowywać się do kapłaństwa na Sercu Jezusa”. – Idąc do kapłaństwa możesz trzymać głowę na piersi Jezusa i słuchać Jego Serca, tak jak św. Jan umiłowany uczeń, gdy wchodzi w swoje kapłaństwo na Ostatniej Wieczerzy – mówił abp Ryś i wskazał na dwa słowa: jarzmo i pokora.

Stuła to symbol jarzma. Jezus mówi o jarzmie do ludzi obciążonych religią, a nie wiarą. Czy stuła może być jarzmem nie do uniesienia? Czy kapłaństwo może być ciężarem, którego nie będziecie mieli ochoty nosić? – pytał abp Ryś. – Tak może być. Jarzmo staje się jarzmem nie do uniesienia kiedy mamy do czynienia z religią zredukowaną do prawa, przepisów i zwyczajów – odpowiedział. – Ciężarem nie do uniesienia jest jarzmo, do którego nie masz serca. I nie przyjąłeś go sercem. To czego nie kocham, to z czym się nie utożsamiam, to czego nie przyjąłem do swojego wnętrza stanie się bardzo szybko w moim życiu jarzmem, którego nie uniosę – mówił arcybiskup.

Metropolita łódzki wskazał że „jest cała masa ciężarów w życiu księdza, których chce bądź nie chce nosić”. – Takim ciężarem jest brewiarz. Jak nie pokochałeś, to jest on jarzmem nie do uniesienia. Tak też jest z celibatem – podkreślił metropolita łódzki. – Jezus ma Prawo Boże wypisane na Sercu. Jarzmo przestaje być ciężkie kiedy przestaje być wyłącznie prawem a staje się relacją do osoby. Co z tego, co jest wam proponowane w seminariach zdążyliście już pokochać? Kiedy ostatnio pocałowałeś Biblię, którą wyjmujesz z półki. Kiedy otwierasz brewiarz jakie czujesz emocje? – pytał abp Ryś. – Nie uniesiesz jarzma jeśli twoje serce nie jest pokorne – przypomniał klerykom abp Ryś, cytując fragment „Wyznań” Św. Augustyna: „Moja pycha tak mi nadęła policzki, że mi zasłoniły oczy”. – Jest możliwa taka pycha w stosunku do Boga. Mam w sobie taką pokusę, że mógłbym Boga poprawić w kilku szczegółach.

Najprostsza droga do niewiary to pomyśleć o sobie, że jesteś mądrzejszy od Boga – przestrzegł arcybiskup. – To Jezus napisał Ci scenariusz. Od Jezusa możemy się uczyć, bo On jest pokorniejszy od nas – podkreślił abp Ryś. Na zakończenie wskazał na Maryję i Jej hymn „Magnificat”. – Kościół ludzi nadętych, to będzie Kościół rozproszony. Jeśli chcesz gromadzić ludzi, to trzeba mieć pokorne serce – zakończył abp Ryś.

W modlitwie wzięli udział również: abp Jorge Carlos Patrón Wong, sekretarz Kongregacji ds. Duchowieństwa, abp Wojciech Polak, prymas Polski, abp Wacław Depo, metropolita częstochowski, abp Grzegorz Ryś, metropolita łódzki, bp Andrzej Jeż, ordynariusz diecezji tarnowskiej, bp Damian Bryl, biskup pomocniczy z Poznania i bp Andrzej Przybylski, biskup pomocniczy archidiecezji częstochowskiej. Po adoracji seminarzyści wyruszyli w procesji maryjnej z kopią Obrazu Matki Bożej Jasnogórskiej na Jasną Górę. Procesji przewodniczył abp Wojciech Polak, metropolita gnieźnieński i prymas Polski.