Podobno „najgorzej” grać u siebie…
My od dziś zdecydowanie zaprzeczamy takiemu stwierdzeniu, bo wreszcie udało się nam koncertować w Obrze, gdzie na co dzień żyjemy i tworzymy. Koncert, jak i oprawa trzech Mszy Świętych były wyjątkowym przeżyciem – w końcu to tutaj zespół powstał i rozwija się od …lat, więc obrzański klimat z pewnością zaznacza się w jego twórczości 
Publiczność wspaniała, atmosfera jeszcze lepsza: czego chcieć więcej? Dziękujemy tak licznie przybyłym parafianom oraz gościom i zapraszamy na kolejne wydarzenia z udziałem Gitar Niepokalanej.

Fr. Sebastian OMI